Przywództwo oparte na zastraszaniu czy na inspirowaniu?
Gdy zaczynasz prowadzić biznes, musisz zdecydować jakiego rodzaju liderem jesteś i jakim chcesz być. Istnieją liderzy wybierający zastraszanie i liderzy preferujący inspirowanie. Lider, który zastrasza tych, którym przewodzi, sprawia że doświadczenie, intelekt i duchowe zaangażowanie tych ludzi ulegają zaburzeniom.
Przykładem takiego lidera był Hitler. Lider, który inspiruje, edukuje i rozwija innych, robi to tak długo, aż podążający za nim sami zostaną liderami. Przykładem takiego lidera są: Dalai Lama, Ghandi, Martin Luther King i im podobni.
Twoim zadaniem jest podjęcie decyzji, jakiego rodzaju liderem chcesz być.
Korporacyjne a wojskowe przywództwo
Gdy w 1974 roku wkroczyłem do świata korporacji, przeżyłem szok. Przez dziewięć poprzednich lat przebywałem w środowisku wojskowym: cztery lata w akademii i pięć lat w korpusie piechoty. Potrzebowałem około roku, aby rozpoznać to, co odróżnia środowisko korporacji od środowiska wojskowego oraz czym różni się styl przywództwa korporacyjnego od wojskowego.
Większość ludzi dziwi się, że środowisko korporacyjne jest bardzo sztywne. Świat korporacji tworzy liderów nie nawykłych do myślenia, gdy są pod dużą presją. Środowisko korporacyjne chce tworzyć roboty, które będą podążać za wytycznymi, bez względu na zaistniałą sytuację.
Wojsko kreuje liderów. Jeden człowiek nie może zarządzać tym wszystkim, co składa się na organizację militarną. Aby to objąć, wojsko tworzy liderów i ufa, że wypełnią oni swoje zadania w jak najlepszym poczuciu misji.
Wyobraź sobie siłę, jaką będzie dysponował Twój biznes, gdy skupisz się na tworzeniu liderów zamiast robotów.
Przywództwo zewnętrzne czy wewnętrzne
Innym elementem, który wyróżnia wojsko jest przywództwo wewnętrzne. W świecie korporacji przywództwo ma charakter zewnętrzny.
W wojsku przywództwo rozpoczyna się w momencie, gdy nowy rekrut przybywa do jednostki lub przyszły oficer rozpoczyna studia w akademii. Każda osoba codziennie nasiąka kulturą wojskowości od rana do wieczora, bez względu na to, czy jest to mężczyzna czy kobieta, czy jest to zwykły żołnierz, czy też kandydat na oficera. Jeżeli nowy rekrut nie pasuje do kultury wojskowości, zostaje „zmyty z pokładu”.
Wojsko promuje liderów, którzy pochodzą ze środowiska wewnętrznego, a nie z zewnątrz. Pochodzą z szeregów armii. Oznacza to, że na przykład nowo mianowany komendant piechoty morskiej nie może pochodzić z innej formacji. Utrzymanie tych zasad jest możliwe, ponieważ wojsko aktywnie uczestniczy w tworzeniu i rozwijaniu liderów.
W świecie cywilów liderzy często pochodzą z zewnątrz. Nowy pracownik przechodzi etap szybkiego zapoznania się z czekającymi go zadaniami, przydziela mu się miejsce pracy i oczekuje, że będzie wykonywał tę pracę.
Gdy w świecie korporacji zatrudnia się nowego dyrektora generalnego, często pochodzi on ze świata zewnętrznego, a nie z tej samej korporacji. Rzadko nasiąka kulturą organizacji, którą ma kierować. W wielu przypadkach jedyną rzeczą jaka łączy liderów i pracowników jest to, że wszyscy pracują dla tej samej firmy.
W obecnych czasach, będąc liderem kierującym własnym biznesem, skupiam się na przywództwie wewnętrznym. Na przykład dzięki temu, że Rich Dad Company jest organizacją edukacyjną, mamy w naszej firmie kulturę szanującą edukację i uczenie się. Każdego tygodnia wszyscy pracownicy czytają, analizują i rozmawiają na temat artykułów czy napotkanych zadań, dzięki czemu wszyscy pozostajemy w kontakcie, jesteśmy na bieżąco z wydarzeniami i poznajemy informacje finansowe mające wpływ na naszych klientów, na nasze rodziny i na nasz świat.
Tematyka, jaką się zajmujemy to: inwestowanie w nieruchomości a inwestowanie na giełdzie, ekonomia keynesowska, standard złota a środki płatnicze, podatki, panika na rynkach finansowych. W Rich Dad Company praktykujemy to, czego uczymy tych, którym służymy.
Nawet się nie domyślasz, jak trudne jest zwykłe spotkanie podtrzymujące kulturę edukacyjną naszej firmy, gdy trzeba znaleźć czas na naukę dla wszystkich pracowników. No, ale jesteśmy przecież firmą edukacyjną, więc ta kultura edukacyjna musi być zaszczepiana i wspierana w firmie. Potrzeba jednak sporo czasu i wysiłku na pielęgnowanie naszych zwyczajów edukacyjnych.
Na nieszczęście, w miarę jak firma Rich Dad się rozrastała, sam zapomniałem o lekcji, którą opisałem w tym artykule. Zacząłem zatrudniać ludzi z zewnątrz, aby kierowali naszą firmą.
Ci zewnętrzni liderzy nie cenili sobie naszego zwyczaju tworzenia liderów. Organizowali spotkania tylko po to, by mówić ludziom, co mają robić. Nie było edukacji i uczenia się, niewiele było dwustronnej komunikacji. To było przywództwo pochodzące z zewnątrz, a nie z wewnątrz i była to katastrofa.
Przywództwo wymaga edukacji
Ci z Was, którzy byli w wojsku, wiedzą, że różne formacje to organizacje edukacyjne. Wszyscy, począwszy od rekrutów, aż po oficerów, wciąż się uczą. Wojsko to tradycja uczenia się, począwszy od dnia wstąpienia do służby.
Inaczej jest w świecie cywilnym, w biznesie. Pamiętam jak bardzo byłem zdegustowany, gdy biorąc udział w korporacyjnych spotkaniach „edukacyjnych” dostrzegłem, że ludzie przybyli rozerwać się albo zagrać w golfa, a nie by się uczyć.
Aby stać się przedsiębiorcą odnoszącym sukcesy, mocno namawiam, aby poważnie potraktować wojskową kulturę nieustającej edukacji i szkoleń i zaszczepić je we własnym biznesie. Wprowadzenie tego zwyczaju może zabrać trochę czasu, gdyż ludzie, którzy nie byli w wojsku, choć uczęszczali do szkoły, nie są przyzwyczajeni do nieustającej edukacji i szkolenia.
Jeżeli uda Ci się zaszczepić w Twoim biznesie tradycję uczenia się i szkoleń, Twoja firma będzie kierowana od wewnątrz, przez ludzi, którzy są częścią tego biznesu, a nie przez dyrektorów pochodzących z zewnątrz.
Aby Ci to ułatwić, napisałem książkę 8 lekcji przywództwa dla przedsiębiorców prosto z akademii wojskowej. Tym, co wyróżnia tę książkę jest skupienie jej treści na umiejętnościach związanych z przywództwem, gdyż wszyscy przedsiębiorcy powinni być liderami.