Kluczem do finansowego sukcesu jest otaczanie się właściwymi ludźmi
Czego bogaci uczą swoje dzieci na temat pieniędzy? Większość mojego życia poświęciłem na to, by pomóc ludziom znaleźć odpowiedź na to pytanie.
Gdy byłem chłopcem, miałem okazję uczyć się od dwóch ojców. Biedny ojciec, który był moim biologicznym ojcem, był wspaniałym, ciężko pracującym człowiekiem, którego bardzo kochałem. Nie wiedział on jednak, jak pracują pieniądze, więc przez większość swojego życia borykał się z finansami, mimo że miał wysokie zarobki i pracę na państwowej posadzie. Gdybym posłuchał rady mojego biednego ojca w kwestii pieniędzy, nie byłbym dzisiaj bogaty.
Bogaty ojciec był ojcem mojego najlepszego przyjaciela. Stał się milionerem, dzięki wybudowaniu sieci hoteli na Hawajach. Jak pracują pieniądze, nauczył się, gdy jako dziecko pomagał w sklepie prowadzonym przez jego rodzinę. Wdrożył te lekcje w swoich biznesach i odniósł sukces. Uczył potem swojego syna Mike’a i mnie na temat pieniędzy. Dzisiaj jestem bogaty dzięki lekcjom udzielonym mi przez Bogatego ojca.
Edukacja finansowa jest moją pasją, gdyż wiem, jak bardzo może ona zmienić życie człowieka. Większość mojego dorosłego życia uczyłem tych, którzy chcieli poznać sekrety związane z pieniędzmi. Sekrety, których bogaci uczą swoje dzieci. Ta praca nigdy się nie kończy.
Jakiś czas temu wspomniałem, że większość milenialsów nie otrzymała dostatecznej wiedzy na temat pieniędzy od swoich rodziców, stanowiących powojenny wyż demograficzny. 80 procent milenialsów nie inwestowało na giełdzie. Oto powody nieinwestowania podane przez nich: 40 procent nie ma wystarczającej kwoty pieniędzy, a 34 procent nie wie jak się to robi. 13 procent wskazało, że ten brak działania wynika z konieczności spłacania kredytu studenckiego.
Mimo że nie jestem wielkim fanem inwestowania na giełdzie, preferując inwestowanie w nieruchomości i surowce, śledzenie, czy ludzie inwestują na giełdzie jest dobrym wskaźnikiem, czy będą inwestować w cokolwiek. Milenialsi nie inwestują, gdyż brak im finansowej edukacji. Przejęli oni stare przekonania na temat pieniędzy przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Jeśli nie masz wystarczającej kwoty pieniędzy, powodem tego jest to, że nigdy cię nie nauczono, jak zarabiać pieniądze poza pracą na etacie.
Jeśli nie potrafisz inwestować, powodem tego jest to, że nie nauczono cię, jak pracują pieniądze i prawdopodobnie powiedziano ci, że masz oszczędzać i kupić dom.
Jeśli masz tak duży kredyt studencki, że nie jesteś w stanie zainwestować, uwierzyłeś w kłamstwo mówiące, że aby odnieść sukces, musisz skończyć dobre studia.
Jako antidotum na taki rodzaj myślenia, poradziłem milenialsom, aby podjęli trzy działania: zainwestowali w edukację finansową, przestali odkładać pieniądze na emeryturę (a zaczęli oszczędzać, by zainwestować) i nauczyli się opóźniać swoją gratyfikację (milenialsi uwielbiają wydawać pieniądze).
Dzisiaj jednak chcę powiedzieć coś na temat fundamentalnego elementu, który bogaci dobrze rozumieją i uczą o nim swoje dzieci.
Bogaci wiedzą, że aby zmienić swoje życie, musisz zmienić to, z kim spędzasz czas.
Jeśli chcesz być bogaty, ostrożnie wybieraj swoich znajomych
Gdy Kim i ja byliśmy na początku swojej finansowej podróży, wiedzieliśmy, że nasi znajomi, którzy nie mają pieniędzy lub którzy nie są zainteresowani pieniędzmi, nie będą nam pomocni w tej podróży.
Znajomi, którzy spędzali z nami dużo czasu w przeszłości, później spędzali go coraz mniej. Niektórzy wciąż są naszymi znajomymi, ale nie takimi, jakimi byli, zanim się wzbogaciliśmy. Niektórzy byli zazdrośni o nasze sukcesy, a to wywołało zgrzyty. Te znajomości naturalnie wygasły.
Mam kilku znajomych, którzy zarobili miliony w swoim życiu. Troje z nich powiedziało mi to samo: ich znajomi, którzy nigdy nie dorobili się większych pieniędzy, nigdy nie spytali, jak oni to zrobili. Przychodzą jednak po dwie rzeczy: po pożyczkę lub po pracę, albo po jedno i drugie. Zauważyłem to samo.
Stare powiedzenie mówi: Z kim przestajesz, takim się stajesz. Jeżeli zamierzasz się wzbogacić, ważne jest, abyś miał właściwych znajomych. Wielu ludzi zauważa, że w miarę jak się bogacą, ich znajomi również się zmieniają. Jeżeli jesteś bogaty, ciężko jest utrzymywać znajomość z ludźmi, którzy są negatywnie nastawieni do pieniędzy, biznesu i inwestowania. To po prostu preferowanie innych priorytetów życiowych.
Choć nie możesz kontrolować swoich znajomych, możesz kontrolować to, z jakimi osobami przebywasz. I jeśli chcesz być bogaty, ważne jest, by ostrożnie wybierać znajomych. Poniżej przytaczam kilka pomysłów, jak postępować.
Wybieraj znajomych w oparciu o to, czego chcesz się nauczyć
Osobiście nie wybieram znajomych kierując się ich zestawieniem finansowym. Mam znajomych, którzy składali śluby ubóstwa, a także takich, którzy każdego roku zarabiają miliony. Wybierając znajomych, kieruję się tym, czego chcę się od nich nauczyć.
Zawarłem znajomości z niektórymi ludźmi, ponieważ mieli pieniądze. Nie chodziło mi o ich pieniądze, ale o to, co wiedzą. Moi znajomi, którzy mają pieniądze, lubią rozmawiać o pieniądzach. Nie przechwalają się nimi, ale lubią rozmawiać na ich temat: jak je zarabiać i jak je zatrzymać. Wiele się uczę od nich.
Inni ludzie, jak na przykład moja siostra, która jest buddyjską mniszką, mają dla mnie inne lekcje. Uczę się od nich o duchowości. Ale nigdy nie rozmawiam z nimi o pieniądzach, gdyż na ten temat nie mogą mnie niczego nauczyć, a ode mnie też nie chcą nic o tym wiedzieć. Mimo wszystko są moimi znajomymi, gdyż posiadają wartościową wiedzę.
Jeśli chcesz być bogaty, utrzymuj znajomości z ludźmi, którzy mogą Cię czegoś nauczyć.
Nie utrzymuj znajomości z małymi kurczakami
Kiedyś́ miałem wielu bliskich znajomych, którzy namawiali mnie do odstąpienia od transakcji czy inwestycji. Kilka lat temu jeden z nich powiedział mi, że jest bardzo podekscytowany, gdyż̇ dostał ofertę̨ założenia 6-procentowej lokaty. Wyjaśniłem mu, że zarabiam 16 procent na papierach emitowanych przez rząd stanowy. Następnego dnia przysłał mi artykuł o tym, dlaczego moja inwestycja jest niebezpieczna. Od lat zarabiam 16 procent rocznie, a on wciąż̇ dostaje swoje 6 procent. Jego strach powstrzymuje go od działania i gdybym go słuchał, mi też by się udzielił.
Nie słuchaj biednych i przestraszonych ludzi. Bycie bogatym związane jest zarówno ze stanem umysłu jaki z wiedzą. Biedni i przestraszeni ludzie mają ubogie nastawienie umysłu i zawsze narzekają, że niebo się zawali. To są małe kurczaki, które powiedzą Ci, co jest złego z Twoim pomysłem na biznes lub inwestycję. To zabójcy motywacji.
Jeśli o tym pomyślisz, zauważysz, jak znajomi, których wybrałeś, wpływają na Twoje możliwości zainwestowania w edukację finansową, rozpoczęcie oszczędzania by zainwestować i na naukę opóźniania gratyfikacji.
Jeżeli zadajesz się z ludźmi, którzy wolą rozmawiać o Netflixie i sporcie, zauważysz, że spędzasz czas skupiając się właśnie na tym, zamiast na uczeniu się na temat pieniędzy. Jeśli Twoi znajomi to małe kurczaki, zmuszą Cię do odkładania pieniędzy na rachunku oszczędnościowym i wytłumaczą Ci, że inwestowanie jest zbyt ryzykowne. A jeśli otaczasz się ludźmi, którzy lubią wydawać pieniądze dla nowych doświadczeń, nigdy nie opanujesz dyscypliny związanej z opóźnianiem gratyfikacji, aby reinwestować.
Jeżeli chcesz się wzbogacić, trzymaj się z ludźmi, którzy mają taki sam stan umysłu jak Ty, lub co najmniej nie będą próbować zmienić Twojego nastawienia, byś był bardziej podobny do ich. Życie jest zbyt krótkie, aby spędzać czas z ludźmi, którzy Ci nie pomagają iść naprzód.
A kim są Twoi znajomi?